Jeśli Twoja firma popadła w kłopoty i stała się niewypłacalna, nie musisz od razu ogłaszać upadłości. Możesz rozważyć wszczęcie jednego z postępowań restrukturyzacyjnych.

Celem postępowania restrukturyzacyjnego jest właśnie uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika poprzez stworzenie mu możliwości zrestrukturyzowania swojego przedsiębiorstwa w drodze zawarcia układu z wierzycielami lub także poprzez podjęcie odpowiednich działań „uzdrawiających” – czyli sanacyjnych. Postępowania restrukturyzacyjne przeprowadzone muszą być tak, aby w jego toku zabezpieczone były słuszne prawa wierzycieli. Zasadniczo chodzi o to, aby poprawić sytuację ekonomiczną dłużnika i przywrócić mu zdolność do wykonywania jego wymagalnych zobowiązań. W czasie prowadzenia postępowania restrukturyzacyjnego dłużnik uzyskuje ochronę przed egzekucją, co pozwala skupić się na spłacaniu wierzycieli w ramach układu i odzyskać płynność finansową.

Postępowanie restrukturyzacyjne może być prowadzone wobec każdego przedsiębiorcy, a także wobec spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych - nawet tych nieprowadzących działalności gospodarczej, a także wobec wspólników osobowych spółek handlowych ponoszących odpowiedzialność za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem i wobec wspólników spółki partnerskiej.

Postępowanie restrukturyzacyjne może odbywać się w jednej z czterech postaci:

  • - postępowanie o zatwierdzenie układu,
  • - przyspieszone postępowanie układowe,
  • - postępowanie układowe,
  • - postępowanie sanacyjne.

Każde z tych postępowań ma swoje wymogi i warunki, które muszą zostać spełnione i charakteryzuje się nieco innym przebiegiem. Dokonanie wyboru sposobu prowadzenia restrukturyzacji musi opierać się o analizę charakteru prowadzonej działalności, struktury przedsiębiorstwa, struktury zadłużenia, jednak w efekcie stwarza to możliwość dokonania tego wyboru w sposób świadomy – taki, aby wybrane postępowanie jak najlepiej pasowało do sytuacji danego przedsiębiorcy, i umożliwiło realnie poprawę jego sytuacji finansowej.

Generalną podstawą do otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego jest bądź niewypłacalność dłużnika (a zatem tak jak w przypadku postępowania upadłościowego) albo dopiero zagrożenie popadnięcia dłużnika w stan niewypłacalności. Ta ostatnia sytuacja – kiedy dłużnik jest dopiero zagrożony niewypłacalnością – oznacza, że sytuacja ekonomiczna dłużnika wskazuje, że w niedługim czasie stanie się on niewypłacalny.

Jeśli zaś chodzi o negatywne przesłanki, które spowodują oddalenie wniosku, jest przede wszystkim możliwość pokrzywdzenia wierzycieli, a w przypadku postępowania układowego lub sanacyjnego – brak uprawdopodobnienia przez dłużnika zdolności do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu.

Ponieważ restrukturyzacja daje nadzieję, że sytuacja ekonomiczna dłużnika zostanie poprawiona, a przede wszystkim, że przedsiębiorstwo dłużnika zostanie przy tym zachowane – uniknie likwidacji, to zawsze w przypadku złożenia jednocześnie wniosku restrukturyzacyjnego i wniosku o ogłoszenie upadłości, w pierwszej kolejności rozpoznawany jest wniosek restrukturyzacyjny. To sąd upadłościowy będzie musiał wstrzymać się z rozpoznaniem wniosku o ogłoszenie upadłości do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia o wniosku restrukturyzacyjnym, a nie sąd, do którego trafia wniosek restrukturyzacyjny. Jedynie zagrożony interes ogółu wierzycieli albo znaczne opóźnienie wydania orzeczenia w przedmiocie ogłoszenia upadłości ze szkodą dla wierzycieli, mogą spowodować, że to jednak wniosek o ogłoszenie upadłości stanie się priorytetowy lub że sąd upadłościowy oba wniosku będzie rozpatrywał równolegle i rozstrzygnie w ich zakresie jednym postanowieniem.

W kolejnych wpisach przybliżać Wam będę poszczególne kwestie związane z postępowaniami restrukturyzacyjnymi, bo niewątpliwie są to ciekawe, aczkolwiek skomplikowane, postępowania. Nawet zaś dla przedsiębiorstwa, które zupełnie utraciło płynność majątkową, może to być alternatywa na oddłużenie – bez konieczności likwidacji firmy. Upadłość jednak zakłada, że nastąpi zupełna likwidacja majątku dłużnika, bo cel w postaci zachowania przedsiębiorstwa, jest w upadłości drugorzędny.