Fot.: Pexels.com/LexPhotography

Do jednego z klientów samorządowych Kancelarii wpłynął niedawno wniosek o sprostowanie błędu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Sprawę komplikował fakt, że właściciel działki – ze względu na błędne rolnicze przeznaczenie parceli w planie miejscowym – nie mógł sprzedać swojej nieruchomości.

Sprawa wydaje się prosta: skoro rada gminy podjęła uchwałę o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z błędnym zapisem odnoszącym się do przeznaczenia jednej z działek, to powinna ten zapis sprostować. I tu zaczynają się schody, bo sprawa nie jest taka prosta, jakby się mogło wydawać.

Zgodnie bowiem z art. 27 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (zwana dalej ustawą) zmiana planu miejscowego następuje w takim trybie, w jakim jest on uchwalany.

Sądy administracyjne, orzekające w takich stanach faktycznych, zgodnie wskazują, że uchwalony przez radę gminy akt planowania może być przez ten organ zmieniony, lecz zgodnie z wyraźnym brzmieniem art. 27 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym każda zmiana studium lub planu miejscowego następuje w takim trybie, w jakim są one uchwalane. Musi być zatem rozpoczęta nowa procedura planistyczna zmierzająca do zmiany studium lub planu, czego wyrazem będzie podjęcie stosownej uchwały o przystąpieniu do sporządzenia takiej zmiany (tak np. wyrok NSA z dnia 8.11.2016 r. o sygnaturze II OSK 567/15). Przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie przewidują instytucji prostowania błędów lub oczywistych omyłek w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, będących aktami prawa miejscowego (tak np. wyrok WSA w Gliwicach z dnia 16.01.2012 r. o sygnaturze II SA/Gl 952/11).

Oznacza to, że aby uchwalić jakąkolwiek zmianę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, dochować należy procedury planistycznej, o której mowa w art. 17 i innych wspomnianej ustawy. Procedura ta jest długotrwała i wymagająca poniesienia przez gminę często znacznych nakładów. Sam projekt planu wymaga zazwyczaj zaangażowania projektanta do jego wykonania oraz nakładu pracy pracowników urzędu, gdyż musi on spełniać szereg wymagań. Następnie przepisy wymagają, aby o tak przygotowanym planie ogłosić w prasie w celu umożliwienia zgłaszania uwag, zawiadomić o sporządzonym planie odpowiednie instytucje i organy i uzyskać od nich uzgodnienia i opinie, sporządzić prognozę oddziaływania na środowisko i prognozę skutków finansowych uchwalenia planu, dokonać odpowiednich korekt projektu planu, rozpatrzyć zgłoszone uwagi. Oczywiście czynności te wymieniłam jedynie w wielkim skrócie, ale chciałam pokazać, że w przypadku nawet najmniejszej omyłki w planie, dokonanie jej sprostowania nie jest sprawą prostą, bo nawet wówczas wszystkie te czynności muszą zostać przeprowadzone. Nie ma możliwości, aby rada w takiej sytuacji podjęła prostą uchwałę o sprostowaniu oczywistej omyłki w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, gdyż brak jest podstawy prawnej dla niej. Można podjąć uchwałę o zmianie danej uchwały – na co zezwalają zasady techniki prawodawczej. Uchwała taka opiera się wówczas na takich samych podstawach prawnych, jak uchwała pierwotna, co w przypadku planu miejscowego oznacza, że musi zostać przeprowadzona cała procedura planistyczna.

Konsekwencje zaś niedochowania procedury planistycznej określa art. 28 ustawy, zgodnie z którym istotne naruszenie zasad sporządzania planu miejscowego, istotne naruszenie trybu jego sporządzania, powodują nieważność uchwały rady gminy w całości lub części.

Pozostaje jeszcze zatem odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób organ, do którego wpłynął wniosek o sprostowanie błędnego zapisu w planie, powinien załatwić ten wniosek. 

Uważam, że w tej sytuacji organ, do którego wpłynął wniosek o sprostowanie błędnego oznaczenia działki w planie miejscowym powinien wydać postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania administracyjnego na podstawie art. 61a§1 Kodeksu postępowania administracyjnego, zgodnie z którym, gdy żądanie zostało wniesione przez osobę niebędącą stroną lub z innych uzasadnionych przyczyn postępowanie nie może być wszczęte, organ administracji publicznej wydaje postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania. W opisanym przypadku organ nie ma możliwości załatwienia sprawy poprzez wydanie decyzji administracyjnej. Brak jest podstawy prawnej do jej wydania. Prowadzi to do wniosku, że postępowanie w ogóle nie powinno być wszczęte.