Kancelaria Radcy Prawnego „TRAKTAT” Tomasz Szkaradnik w imieniu swojego Klienta Gminy Cieszyn, wniosła w 2014 r. pozew o zasądzenie na jej rzecz od Skarbu Państwa – Ministra Środowiska odszkodowania za szkodę poniesioną wskutek zaniechania Pozwanego przy wykonywaniu władzy publicznej.

 

Kwota żądana pozwem to wydatki poniesione przez naszego Klienta w związku z uprzątnięciem i utylizacją zwłok zwierząt łownych w stanie wolnym – w tym przypadku były to sarny padłe na terenie Gminy Cieszyn.

 

Jako stronę odpowiedzialną za realizację powyższego obowiązku wskazaliśmy właśnie Skarb Państwa – Ministra Środowiska. Podstawę prawną dla takiego przyjęcia stanowił art. 2 ustawy z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie (tekst jednolity: Dz. U. z 2015 r. poz. 2168 z późn. zm.), zgodnie z którym zwierzęta łowne w stanie wolnym, jako dobro ogólnonarodowe, stanowią własność Skarbu Państwa. Skoro zaś to minister właściwy do spraw środowiska, jest naczelnym organem administracji rządowej (art. 6 Prawa łowieckiego), to był reprezentantem Skarbu Państwa w procesie.

 

Strona pozwana nie zgadzała się z roszczeniem.

 

W 2016 r. Sąd Rejonowy Katowice-Wschód w Katowicach rozstrzygnął sprawę pozytywnie dla Gminy Cieszyn. Z takiem wyrokiem nie zgodził się Skarb Państwa – Minister Środowiska i wywiódł apelację, w której domagał się uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia, a ewentualnie zmiany zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa.

 

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 6 października 2016 r. o sygnaturze IV Ca 599/16, potwierdził jednak zasadność roszczenia i stanowisko Kancelarii zaprezentowane w toku postępowania w obu instancjach.

 

Roszczenie o zapłatę za uprzątnięcie i utylizację zwłok padłych zwierząt łownych zostało oparte na zaniechaniu władzy publicznej, przejawiającym się w braku zwrotu tych kosztów.

 

Sama Gmina Cieszyn, postępując zgodnie ze swoim obowiązkiem utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, uprzątnęła zwłoki i zleciła ich utylizację.

 

Kancelaria nie kwestionowała zatem obowiązku Gminy w zakresie utrzymywania czystości i porządku na terenie gminy, który zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 r. poz. 250 z późn. zm.), należy do obowiązkowych zadań własnych gminy. Gmina realizuje to zadanie w szczególności poprzez zbieranie, transport i unieszkodliwianie zwłok bezdomnych zwierząt.

 

Wprawdzie według definicji z art. 4 pkt 15 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r. poz. 856 z późn. zm.) zwierzętami bezdomnymi są zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały. W żadnej mierze dziko żyjące zwierzę, takie jak sarna, nie może zostać uznane za zwierzę domowe lub gospodarskie. Jednak w oparciu o użyte w katalogu zadań gminy w art. 3 ust. 2 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach sformułowanie w szczególności Gmina Cieszyn usunęła zwłoki padłych zwierząt łownych ze swojego terenu.

 

W tym miejscu warto podkreślić istotny fakt, iż pomimo, że gmina zobowiązana jest usuwać odpady ze swojego terenu, to jednak pobiera ona za to – co do zasady - opłaty od osób, które odpady te wytwarzają. Żadnego rodzaju odpadu, który Gmina Cieszyn odbiera od „wytwórcy odpadu” obligatoryjnie bądź fakultatywnie, nie usuwa ona nieodpłatnie.

 

Skoro Skarb Państwa – Minister Środowiska odmawiał zapłaty za usunięcie zwłok zwierząt łownych w stanie wolnym, to chciał, aby Gmina Cieszyn odbierała te konkretne odpady za darmo, nie dociekając przy tym, kto jest odpowiedzialny za poniesienie kosztów uprzątnięcia i utylizacji zwłok. Przyjmując taki tok myślenia, jeśli danej osobie padnie jakieś zwierzę domowe np. pies, to Gmina powinna odebrać zwłoki tego zwierzęcia od jego właściciela i poddać utylizacji na swój koszt. Oczywiście nie można się zgodzić z takim podejściem.

 

Skarb Państwa – Minister Środowiska twierdził także, iż padłe poza środowiskiem naturalnym zwierzęta łowne stają się odpadem i podlegają utylizacji zgodnie z przepisami ustawy o odpadach, do której zobowiązany jest posiadacz odpadówa zatem de facto przez właściciela terenu, na którym zwierzę zdechło. W tak sformułowanym zarzucie pełnomocnik Ministra pominął jednak pełną definicję posiadacza odpadów i jej znaczenie określone w art. 3 pkt 19 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r. poz. 21 z późn. zm.), zgodnie z którą posiadaczem odpadów jest wytwórca odpadów lub osoba fizyczna, osoba prawna oraz jednostka organizacyjna nieposiadającą osobowości prawnej będąca w posiadaniu odpadów; domniemywa się, że władający powierzchnią ziemi jest posiadaczem odpadów znajdujących się na nieruchomości.

 

Zgodnie z powyższą definicją, w pierwszej kolejności posiadaczem odpadów jest wytwórca tego odpadu. Posiadaczem jest także osoba, która posiada odpad. Domniemanie zaś, zgodnie z którym władający powierzchnią ziemi jest jednocześnie posiadaczem odpadów, jest możliwe do obalenia przez tego władającego powierzchnią ziemi. Może on dowieść kto wytworzył odpad, a tym samym – kto jest jego wytwórcą.

 

W związku z powyższym, w przypadku wykazania kto jest właścicielem odpadu, to ten właściciel powinien ponieść koszt usunięcia go. Nie ma konieczności zaś przeprowadzenia dowodu na okoliczność, kto jest właścicielem zwierzęcia łownego w stanie wolnym, gdyż wprost wynika to z art. 2 ustawy prawo łowieckie.

 

Wobec powyższego, Kancelaria Radcy Prawnego „TRAKTAT” Tomasz Szkaradnik reprezentująca Gminę Cieszyn, słusznie twierdziła iż skoro Skarb Państwa jest właścicielem zwierzęcia łownego w stanie wolnym, to odpowiada on także za zwłoki tego zwierzęcia oraz za ich usunięcie i utylizację. W sytuacji zatem, gdy Skarb Państwa odmówił zapłaty za utylizację ww. zwłok, a uczyniła to za niego Gmina Cieszyn, to oznacza, iż Minister zaniechał swojego obowiązku pokrycia tych wydatków.

 

Wyrok Sądu I instancji zasądzający na rzecz naszego Klienta żądaną kwotę – wobec oddalenia apelacji – stał się prawomocny.

 

Wyrok ma znaczenie precedensowe i chociaż wydatki Gminy Cieszyn z tego tytułu nie są w skali roku astronomiczne, to jednak biorąc pod uwagę sumę kosztów ponoszonych przez wszystkie gminy, orzeczenie ma niebagatelne znaczenie dla Skarbu Państwa.

 

Czy otworzy on drzwi gminom w całej Polsce do żądania zwrotu kosztów poniesionych na usunięcie i utylizację zwłok zwierząt łownych w stanie wolnym, stanowiących własność Skarbu Państwa?

Czas pokaże.